Kancelaria podjęła się prowadzenia sprawy związanej z przywłaszczeniem prawa majątkowego do nieruchomości zabudowanej położonej w Warszawie. To ciekawy przypadek, o którym warto napisać, aby wyczulić na rolę i znaczenie ksiąg wieczystych. Zajrzyjmy do ksiąg wieczystych naszych nieruchomości i zweryfikujmy dane, które zostały tam wprowadzone przez ludzi, którzy jak każdy – czasem przecież się mylą. W przyszłości może się to okazać kluczowe.
Kilkanaście lat temu podczas migracji treści księgi wieczystej nieruchomości naszych Klientów do tzw. elektronicznych ksiąg wieczystych, omyłkowo nie został wykreślony jeden z poprzednich współwłaścicieli działki. Pomyłki nie zauważyli wówczas prawowici, słusznie wpisani tam współwłaściciele. Po latach nieścisłość dostrzegł jednak spadkobierca omyłkowo niewykreślonego współwłaściciela. Zorientował się, że zgodnie z treścią KW, wciąż przysługuje mu prawo współwłasności atrakcyjnej nieruchomości. Postanowił je czym prędzej, „sprytnie” sprzedać. Pomijając prawnokarną ocenę takiego czynu, przypomnijmy, że nie można sprzedać czegoś, do czego nie ma się prawa własności.
Na szczęście jednak przypadkowo o wszystkim dowiedzieli się prawowici właściciele nieruchomości. Zespół Kancelarii błyskawicznie opracował i złożył pozew o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym wraz z kompletem wniosków o zabezpieczenie roszczenia, które zablokują bezprawnej działania.
Do elektronicznych ksiąg wieczystych swoich nieruchomości możecie zajrzeć za pośrednictwem strony: https://ekw.ms.gov.pl/eukw_ogol/menu.do