Sprawy z zakresu prawa rodzinnego zawsze budzą duże emocje. Zależy nam, aby te finalne były dla klientów pozytywne – dawały poczucie sprawiedliwości i wiarę w siebie na nowy, dobry początek. Taki właśnie pozytywny finał miał jeden z rozwodów zakończonych tuż przed okresem kwarantanny związanej z pandemią.
Prawomocny wyrok rozwodowy w pełni uwzględniający żądania Klientki, zapadł po zaledwie 5 miesiącach postępowania sądowego (tak, to wbrew pozorom bardzo krótko, rozwody potrafią ciągnąć się latami). Wyrok zapadł z orzeczeniem o winie męża oraz orzeczeniem alimentów we wnioskowanej wysokości, zarówno na rzecz dzieci, jak i Klientki. Satysfakcja tym większa, że to nie nasza Klientka wystąpiła o rozwód, ale jej były już mąż.
Takie sprawy uskrzydlają nas do dalszej walki o interesy Klientów z pełnym zaangażowaniem.